W kwietniu 2018, Dominik skończy 7 lat. Jest pogodnym i uśmiechniętym chłopcem, jednak specjaliści zdiagnozowali u niego autyzm dziecięcy. Świat wywrócił nam się do góry nogami.
Była rozpacz, niedowierzanie, szukanie winnego i tysiące pytań, dlaczego dotknęło to nas i naszego synka. W tym też czasie, dotarło do nas, jak trudno odnaleźć się rodzicom w takiej sytuacji i jak bardzo trudno znaleźć pomoc. Wykonaliśmy dziesiątki telefonów, gdzie odsyłano nas do nikąd, albo kazano czekać od kilku, do kilkunastu miesięcy na samą diagnozę, nie wspominając o czasie oczekiwania na terapię. Nie było wyjścia, jak udać się po pomoc prywatnie, w czym pomogli nam bardzo i wsparli życzliwi przyjaciele i znajomi. Dzięki stymulacji Dominik zrobił postępy, ale cały czas wymaga wsparcia i pomocy specjalistów, na co potrzebne są ogromne nakłady finansowe. Chcemy mu jak najwięcej pomóc w okresie, kiedy terapia przynosi najlepsze efekty, aby mógł sobie radzić w późniejszym wieku. Marzymy o tym, aby chociaż raz w roku mógł wyjechać na turnus rehabilitacyjny, którego koszty są bardzo wysokie, dlatego bardzo prosimy o wsparcie.
Dziękujemy za życzliwość i pomoc. Dominik ma starszego o 4 lata, brata Łukasza.