Kaja urodziła się w 30 tygodniu ciąży w wyniku powikłań przy zabiegu dopłodowej transfuzji krwi.
Niestety nikt nie spodziewał się takiej sytuacji, w wyniku czego doszło do ciężkiej zamartwicy i dostała
1pkt w skali Apgar. W momencie urodzenia słychać było pojedyncze uderzenia serduszka, żadnych
innych oznak życia. W 4 dobie po urodzeniu musiała zmierzyć się z sepsą. Wygrała! W 9 miesiącu życia,
po incydencie bezdechu dostała pełną diagnostykę, pod kątem epilepsji . Diagnoza potwierdziła się,
dodatkowo wykryto wadę mózgu- ACC, opóźnioną mielinizację i kilka obciążeń w obrębie ośrodkowego
układu nerwowego.
Kaja jest mocno opóźniona psychoruchowo, ale jest dzieckiem rokującym. Mimo, że wyniki
rezonansu magnetycznego nie dawały szansy, że kiedyś wstanie z łóżka-w tej chwili turla się po
podłodze, pracując intensywnie i nawiązuje niewielki kontakt.
Aby Kaja mogła jak najlepiej funkcjonować potrzebne są rehabilitacje ,turnusy, aquaterapia ,zajęcia za
specjalistami WWR, sprzęt do pionizacji, karmienia, ortezy na nóżki itp. ….niestety są to tak wielkie
koszty, że z pensji taty, nie ma możliwości zrealizować tych potrzeb.
Bardzo prosimy o przekazanie 1% na rehabilitację i leczenie Kai.