Marysia urodziła się z przepukliną oponowo -rdzeniową, wodogłowiem oraz innymi problemami zdrowotnymi. W pierwszych godzinach swojego życia musiała przejść skomplikowaną operację ratującą jej życie. Rokowania lekarzy były bardzo nikłe, ale mimo tak ciężkiego stanu, nasza córeczka miała ogromną wolę życia.W tym roku, Marysia ukończyła
20 lat i mimo tak młodego wieku musiała przejść mnóstwo operacji i zabiegów, ale pomimo tego, nigdy nie straciła wiary w sens życia. Jest dziewczynom bardzo pogodną, uśmiechniętą i bardzo wrażliwą. Największą radość Marysi sprawia bezpośredni kontakt z innymi ludźmi oraz poznawanie nowego otoczenia, co daje jej niesamowitą energię do dalszego nie łatwego dla niej życia. Na swojej drodze, poznała mnóstwo cudownych ludzi o wielkich sercach, którzy Ją wspierają. Dzięki takim osobom nasza córka czuję się potrzebna i kochana.
Jak każdy, Nasza Marysia ma marzenia, w co niektórych realizacji, mogą pomóc wpłaty życzliwych ludzi, o czym mogła przekonać się niejednokrotnie. Za każdy grosz, uśmiech i dobroć bardzo dziękuję. Zapewniam, że każda kwota jest wykorzystywana na leczenie, rehabilitację oraz dalszą edukację, w celu poprawienia życia Marysi.